3 godziny dłubania! 3!
Ale warto było, wreszcie coś widać w tylnym lusterku. Nowa jest miękka i posłuży pewnie kilka lat, dach się będzie lepiej składał.
A teraz kilka słów o samej wymianie.
Wyjęcie starej szyby to pikuś. Trzeba tylko rozciąć szew na suwaku i poleci.
Nową zakładamy od wewnątrz samochodu. Suwak jest na zakładke, dlatego zaczynamy od tej części zewnętrznej żeby nam się ładnie skończyło. Mnie zeszło się sporo dłużej, najpierw probowałem zasunąć suwak od zewnetrznej strony, potem jak juz załapałem ze odwrotnie to zacząłem zasuwać od złej strony.... No ale poszło jakoś. Dotarłem to etapu wsuwania dachu w uszczelke szyby, a to już sama przyjemność. Na uszczelce jest taśma z klejem który będzie ją w przyszłości trzymał żeby nie wyłaziła i było szczelnie.
A tu kilka zdjęć z wymiany:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz