Wiskozę kupiłem Febiego, chińczyk ja nic, ale działa, już 2000 km zrobione. Olej od czasu remontu zalewam Elfa, empiryczne testy Piotra testera z YT przekonały mnie to tego. Wypada dużo korzystniej niż Motul, który dotychczas zalewałem.
A przewód podciśnienia serwa był już popękany, szczególnie w miejscu opasek zaciskowych więc też zakupiłem nowy w ASO.
Super wpis. Warto było tutaj zajrzeć
OdpowiedzUsuń