Przyszedł czas na wymianę tylnych wahaczy. Nie wiem jak długo tam siedziały ale były oryginalne i zużyte. Zainwestowałem w zamienniki o tajemniczej nazwie skv germany. Po pozytywnym zaskoczeniu przednimi wahaczami marki teknorot, gdzie pierwszy luz jaki wykryłem był po przejechaniu około 30000km na przednim prawym dolnym wahaczu, nie będę juz wydawał majątku na markowe.
Za jakiś czas będzie wiadomo czy było warto. Mimo zaznaczenia to po wymianie wypada ustawić zbieżność.
Wymiana raczej nie należy do trudnych, trzeba zdjąć amortyzatory, wykręcić stare wahacze i łączniki i zamontować nowe, skręcając całość na opuszczonym samochodzie.
